piątek, 11 sierpnia 2017

Młodzi niepokorni – Podziemna Armia Skautowska 1949-51





 Rok 1945 przyniósł Polsce ogromne zmiany. Wraz z zimową ofensywą na Berlin, przez polskie ziemie przetoczyła się machina wojenna Armii Czerwonej. Wkroczenie wojsk ze Wschodu oznaczało w istocie zmianę okupanta. W tej nowej rzeczywistości odnaleźć się musiała także polska młodzież, która stanęła przed koniecznością zajęcia stanowiska wobec nowej władzy. Nie reagowano jednakowo. Część młodych podporządkowała się dyrektywom komunistów, część postanowiła dostosować się do nowych realiów, a część postawiła na stanowczy sprzeciw i podjęcie konspiracyjnej działalności.

Oto działacze drugiej konspiracji. Za młodzi na konspirację w czasach wojny oraz walkę w oddziałach partyzanckich tuż po niej, jednak podtrzymywani duchem patriotycznym rodziców, starszego rodzeństwa czy kolegów. Według danych IPN w latach 1944-1956 istniało co najmniej 1236 młodzieżowych organizacji niepodległościowych, skupiających przynajmniej 11 tys. członków. Liczba ta opiera się na danych dotyczących zdekonspirowanych przez bezpiekę, jednak liczbę „młodych niepokornych” można szacować nawet na 20 tysięcy[1].


Historia drugiej konspiracji

U zarania Polski Ludowej, w latach 1944-56, obok legalnego Związku Harcerstwa Polskiego, powstawały powoli tajne organizacje młodzieżowe, które strukturalnie i organizacyjnie nawiązywały do przedwojennego ruchu harcerskiego oraz tradycji Szarych Szeregów. Szczególnym impulsem stała się likwidacja na przełomie 1949 i 1950 r. ZHP, który dotychczas funkcjonował w przedwojennym kształcie organizacyjnym i ideowym. Dodatkowo do powstawania młodzieżowych grup konspiracyjnych przyczyniła się polityka władzy ludowej, np. indoktrynacja w szkołach czy otwarta walka z Kościołem i wartościami katolickimi.

Młodzież powojennej Polski konspirację tworzyła podobnie do ich bohaterów z czasów II wojny światowej. Zaczynała się najczęściej od kilku słów o Katyniu, o fałszerstwie wyborczym czy aresztowaniu kolejnego „bandyty”. Później koledzy ze szkolnej ławki, z jednego podwórka czy drużyny harcerskiej tworzyli grupę, do której z czasem dołączało kilku lub kilkunastu innych – rzadko jednak organizacje tego typu zrzeszały więcej niż 20 członków[2]. Do organizacji skautowych należały z kolei w większości osoby związane z harcerstwem, tj. szeregowi działacze i kadra instruktorska. Działacze drugiej konspiracji odwoływali się do tradycji przedwojennego harcerstwa, Szarych Szeregów czy Hufców Polskich.

W latach 1944-47 w całej Polsce powołano 26 organizacji o rodowodzie harcerskim. Amnestia z 1947 r. przyczyniła się do spadku liczby grup; w tym roku zanotowano powstanie 6 organizacji. W 1948 r. powstało 21 grup, w kolejnych latach liczba ta pozostawała na podobnym poziomie. Łącznie w latach 1947-51 powstało 88 zrzeszeń. Stanowiło to blisko 72% wszystkich organizacji harcerskich w całym powojennym dziesięcioleciu[3].

Młodzi skauci sprzeciwiali się nowo narzuconej władzy na różne sposoby. Podejmowano aktywność samokształceniową i samowychowawczą, organizowano obozy harcerskie i biwaki. Kolportowano ulotki propagandowe, malowano napisy na murach, wreszcie prowadzono akcje sabotażu i dywersji. Często, w oczekiwaniu na rychły konflikt państw Zachodu ze Związkiem Sowieckim, gromadzono broń i sprzęt wojskowy.

W latach 1945-1956 w samej Wielkopolsce działało ok. 109 organizacji o profilu antykomunistycznym, z czego 98 stanowiły organizacje młodzieżowe[4]. Po utworzeniu w 1948 r. Związku Młodzieży Polskiej, władze podporządkowały sobie także harcerstwo oraz zakazały zrzeszać się młodzieży katolickiej. Wówczas nastąpił wzrost organizacji określanych przez bezpiekę jako „proharcerskie” i „prokatolickie”. Jedną z takich organizacji była gnieźnieńska Podziemna Armia Skautowska (PAS).


Geneza USA-PAS

Historia obecnego I Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie sięga 1863 roku. Wówczas władze zaboru pruskiego zgodziły się na utworzenie w tzw. Wyższej Szkoły Miejskiej dla Chłopców. Trzy lata później szkoła została upaństwowiona i uzyskała Królewskiego Gimnazjum Gnieźnieńskiego. Po odzyskaniu niepodległości, szkoła wznowiła działalność jako Gimnazjum i Szkoła Realna w Gnieźnie. Po zakończeniu niemieckiej okupacji, od marca 1945 roku szkoła działała jako Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Od roku szkolnego 1951/52 placówka stała się koedukacyjna. Szkoła aż do 1978 r. mieściła się przy ul. Mieszka I.

W systemie Polski Ludowej, jako narzędzie kształtowania młodego pokolenia, oświata miała odgrywać szczególną rolę. W Gnieźnie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych sieć szkół średnich obejmowała 3 licea ogólnokształcące i 4 szkoły zawodowe. Komuniści bardzo szybko zaczęli kontrolować środowisko i obserwować niepożądany element. W czerwcu 1948 r. miejscowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego posiadał 4 informatorów inwigilujących nauczycieli oraz miał założone 23 „teczki osobiste na nauczycieli i profesorów”. Inwigilowano także uczniów, zwłaszcza klas starszych. We wrześniu 1947 r. PUBP w Gnieźnie posiadał 34 charakterystyki podejrzanych uczniów. Z kolei 13 listopada 1948 r. założoną sprawę obiektową „Chrobry”, w której zarejestrowano 5 osób na podstawie „ich wrogich wypowiedzi” [5]. Wydaje się, że sprawa ta dotyczyła pierwszych działaczy przyszłej konspiracyjnej organizacji harcerskiej PAS.

Podczas II wojny światowej w Wielkopolską Chorągiew Szarych Szeregów tworzyło sześć hufców, w tym gnieźnieński. Ponadto istniało ok. 70 różnej liczebności konspiracyjnych środowisk harcerskich[6]. Jak wspomniano, krótko po wojnie w jeszcze przedwojennym kształcie istniał Związek Harcerstwa Polskiego. Po jego likwidacji młodzi harcerze stanęli przed wyborem między nowym, socjalistycznym ZHP, a działalnością podziemną.

Prawdopodobnie pierwszą organizacją, która powstała na terenie Wielkopolski w wyniku odejścia harcerzy z likwidowanych drużyn harcerskich, była PAS. Początki jej działań sięgają czerwca 1948 roku. Wtedy to grupa harcerzy z inicjatywy Witolda Grzędy, ucznia szkoły średniej, rozpoczęła organizowanie zbiórek, podczas których dyskutowano o audycjach radiowych nadawanych z zachodu. Harcerze ci „pod wpływem audycji radiowych, wrogich nam ośrodków państw kapitalistycznych, podjęli działalność konspiracyjną wymierzoną przeciwko władzy ludowej w Polsce. Liczyli oni na rychły konflikt zbrojny miedzy obozem państw socjalistycznych a obozem państw kapitalistycznych, zakładając, że w wyniku tego konfliktu nastąpi upadek władzy ludowej w Polsce”[7].

Siedmioosobowa grupa rozpowszechniała pośród rówieśników wiadomości zasłyszane w zagranicznych audycjach, jednak nie nadali swojej działalności ram organizacyjnych. Po czasie postanowiono jednak, że należy przyjąć ściślejszą formę organizacyjną. Jednocześnie w kwietniu 1949 r. inicjatorzy uznali, że Witold Grzęda nie dość aktywnie działał i nie nadaje się na przywódcę, co spowodowało jego odejście z tworzącej się organizacji.

Po odejściu Grzędy, dowódcą związku został Zenon Szymański, również były członek ZHP. Początkowo, podczas zebrania w mieszkaniu Z. Wiśniewskiego w lutym 1950 r., organizacja przyjęła nazwę Underground Scouting Army (USA), jednak już w kwietniu zmieniono nazwę na PAS – Podziemna Armia Skautowska. Dokonało się to formalnie dopiero na zebraniu organizacyjnym we wrześniu na stancji u J. Putza[8]. Dowództwo organizacji zmieniło się jeszcze raz w grudniu 1949 roku. Na czele grupy stanął harcerz Zbigniew Rożak. Z kolei na początku kwietnia 1950 r. mianowano skarbnika w osobie Gwidona Skrzypińskiego, a także pierwszego i drugiego zastępcę dowódcy – zostali nimi kolejno Włodzimierz Pietrowski i Aleksander Koperski. 


Struktura grupy

Podziemna Armia Skautowska z czasem powiększała swoje szeregi. We wrześniu 1949 r. liczyła 10 osób, w szczytowym momencie zaś ok. 35-40 osób. Biorąc pod uwagę stan osobowy ówczesnych młodzieżowych grup antykomunistycznych, które zrzeszały zwykle kilku lub kilkunastu członków, można uznać PAS za jedną z najliczniejszych organizacji tego typu w całej powojennej Polsce.

Rosnące szeregi grupy wymusiły ustalenie jednolitej struktury. W kwietniu 1950 r. w lesie koło Gniezna (prawdopodobnie w Dalkach) odbyła się konspiracyjna zbiórka harcerska,  podczas której wybrano komendę oraz zdecydowano o strukturze organizacyjnej. Podstawę działania tworzyć miały 5-osobowe grupy, tzw. „piątki”. „Piątkę” organizował jej dowódca, on werbował członków i tylko on wiedział, kto do jego piątki należy.

Choć trzon PAS stanowili uczniowie Gimnazjum i Liceum im. B. Chrobrego, do organizacji należeli także chłopcy spoza społeczności gimnazjalnej. Byli uczniami innych szkół lub pracowali zarobkowo. Jak wspomina członek PAS Jan B. Ćwikliński: „(...) najczęściej członkowie ‘piątek’ byli zwyczajnie, po kumpelsku ze sobą zżyci, często łączyła ich zażyłość jeszcze sprzed okresu konspiracyjnego, często mieszkali w bliskim sąsiedztwie. W przypadku naszej niekompletnej ‘piątki’ – byliśmy chłopcami z tego samego ‘fyrtla’ (...). Organizacja – dodaje Ćwikliński – była głęboko zakonspirowana, oparta na przemyślanej selekcji i doborze członków. Długo np. nie zdawałem sobie sprawy, że mieszkający w moim najbliższym sąsiedztwie Zbychu Bakowski, Marian Hoffman czy Rysiek Nowak, też byli zaprzysiężonymi członkami PAS”[9].

W innym miejscu Jan Ćwikliński opisuje swoje zaprzysiężenie w organizacji skautów: „Przedwiośnie 1951 roku. Jedno z pomieszczeń sądu na Rynku, od ul. Tumskiej, na pierwszym piętrze. Przysięgę odbiera ode mnie i Tadeusza [Bogajewskiego] ‘Lechu’ – Aleksander Koperski. Znamy się z widzenia, z gimnazjum. Tadek jest pewien, że był też Zbigniew Rożak, który stał na uboczu. Obecny był też Jurek [Kiszka], który miał kontakt z ‘Lechem’. Na gołym stole metalowy krucyfiks, Biblia i pistolet. Mamy świadomość powagi tej szczególnej chwili. Powtarzamy kolejno za ‘Lechem’, drżącym z emocji głosem, rotę przysięgi. Jej tekstu nie pamiętam. Na pewno kończyła się formułą: ‘Tak mi dopomóż, Bóg’”[10]. Autor wspomnień miał wówczas niespełna 15 lat.

Ćwikliński oraz pozostałe osoby z niepełnej „piątki” byli prawdopodobnie ostatnimi zaprzysiężonymi członkami PAS. Dziś trudno jest ustalić dokładną liczbę młodych harcerzy. Głęboka konspiracja wykluczała prowadzenie rejestrów czy list obecności. Zarząd organizacji miał być nieznany szeregowym członkom. Marian Pic, dowódca jednej z „piątek”, w swoich wspomnieniach załącza spis 34 działaczy, opierając się na wyrokach i aktach oskarżenia Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu. Jan Ćwikliński podaje, że ponadto ok. 15 osób mogło uniknąć represji i aresztowania.


Działalność PAS

Aktywność PAS szła dwutorowo. Przede wszystkim uprawiano propagandę antyrządową i szykowano akcje sabotażowe. W okresie od 1949 do 1951 r., oprócz „propagandy szeptanej”, przeprowadzono pięć akcji kolportażu antykomunistycznych i antysowieckich ulotek w Gnieźnie. Ponadto 30 kwietnia 1950 r. dwóch działaczy PAS, A. Koperski i Z. Rożak, wymalowali na bramie domu przy ul. Cierpięgi i na pobliskim parkanie hasła „Śmierć komunistom" oraz obraźliwe uwagi pod adresem marszałka Rokossowskiego[11].

Włodzimierz Heleniak tak wspomina wejście do organizacji i swoją w niej aktywność: „któregoś dnia (...) przez nieżyjącego już dzisiaj Gruszczyńskiego (...) zostałem zwerbowany do takiej działalności. Nie mówiono na razie o nielegalnej organizacji, tylko czy bym  mógł pomóc przy nielegalnych ulotkach na 1 Maja, żeby wyrzucać w bramach, z kominów, dachów itp. Nie było  sprzeciwu z mojej strony. Gruszczyński poznał mnie z czterema czy pięcioma innymi kolegami, którzy już się  tym  trudnili i zaprowadzono mnie do jednego z pomieszczeń, mieszkania Kniffera, kolegi z gimnazjum, w którym było już pełno balotów papieru, i mnie z uwagi na  to,  że mój  ojciec pracował w państwowej firmie stadniny ogierów w Gnieźnie, i że tam był powielacz, skaperowano z tego względu żebym ja mógł ten  powielacz dostarczyć. W efekcie powielacz zorganizowałem. (...) Włączyłem się w nurt tej działalności i w dzień i noc drukowaliśmy te ulotki. Następnie je puszczaliśmy. (...) [Moja aktywność] polegała na tym, że wyraziłem zgodę na przystąpienie do tej działalności, że  zorganizowałem powielacz, że nocami również z nimi drukowałem i układałem teksty, które sprowadzały się do agitacji głównie przeciwko Związkowi Sowieckiemu. M.in. przerobiliśmy, jak pamiętam ‘Międzynarodówkę’: ‘Przeklęty będziesz ty, Stalinie, przeklęty  naród będzie twój’. To były takie przeróbki, które myśmy umieszczali atakując i zapowiadając zmiany, że runie ten kolos itd. Treść ulotek była jednoznacznie ostra, wroga, nasycona dużą nienawiścią. (...) Ja już po miesiącu dowiedziałem się (nim ten powielacz przyniosłem), że jest to organizacja podziemna, o profilu harcerskim, skautowskim, której celem jest oswobodzenie Polski spod kolejnej okupacji – jak myśmy ją nazywali ‘sowieckiej’. I takie było przesłanie, że trzeba robić wszystko, szkodzić, gdzie tylko możliwe, propagandę siać i przeszkadzać, żeby się to nie rozwijało”[12].

Podziemna Armia Skautowska obserwowała działalność ówczesnych sądów. W odpowiedzi na ich wyroki, w lutym 1951 r. w świetlicy Sądu Powiatowego w Gnieźnie członkowie organizacji wystawili sztukę satyryczną pt. „Sądzenie kułaka”. Wcielając się w rolę stron procesowych, sparodiowali działalność ludowego sądownictwa.

PAS podjęła też bardziej radykalne środki. Członkowie związku dokonywali napadów na aktywistów komunistycznych, a także zbierali informacje o pracy aparatu bezpieczeństwa, o Związku Młodzieży Polskiej, czy centrali telefonicznej Urzędu Pocztowego. Wysyłano listy z pogróżkami do osób związanych z PZPR. Prawdopodobnie niektórzy skauci chcieli przeprowadzić zamach na sekretarza Komitetu Miejskiego Partii. Planowano także zniszczenie pomnika żołnierzy sowieckich oraz spalenie bramy triumfalnej, zbudowanej w pobliżu cukrowni w 1950 r. z okazji uroczystości pierwszomajowych. Projektu tego jednak nie wykonano.

Podczas wspomnianej wcześniej zbiórki harcerskiej w kwietniu 1950 r., dowódca grupy Z. Rożak wyznaczył zadanie zdobywania i gromadzenia broni. Harcerze mieli kilkakrotnie, bez powodzenia, próbować wykradać broń pijanym żołnierzom sowieckim[13]. Mimo początkowych trudności, ostatecznie udało się zdobyć co najmniej 3 pistolety, rakietnicę, „karabin oraz 691 sztuk amunicji do niego, 24 sztuki amunicji do fuzji, butelkę prochu, formę do wyrabiania pocisków (...) i literaturę wojskową do nauki o broni”[14]. Gromadzenie broni szło w parze ze szkoleniem. „(...) Była broń, treningi, ćwiczenia w podmiejskim lesie w Gnieźnie na Dalkach.  Tam  były  przechowywane  różne  karabiny,  maszynowe  nawet,  jakiś mauzer (...)” – wspomina W. Heleniak.

W okolicznych lasach kopano ziemianki, w których można było ukryć zebraną broń i amunicję. Arsenał miał zostać użyty w momencie przekształcenia organizacji harcerskiej w oddział partyzancki, a to miało się stać w chwili wybuchu spodziewanej III wojny światowej. W śledztwie UB ustalono, że „grupa zamierzała podjąć regularne działania zbrojne w przypadku konfliktu przeciwko Wojsku Polskiemu i ustrojowi. Ponadto ustalono, że organizacja planowała nawiązanie kontaktów z ambasadą USA, a następnie przez nią chciała uzyskać zrzuty sprzętu wojskowego, w zamian oferując prowadzenie wywiadu gospodarczego, politycznego i wojskowego”[15].


Rozbicie organizacji

Taka „wywrotowa działalność” PAS nie mogła umknąć uwadze służbom bezpieczeństwa Polski Ludowej. Po dwóch latach istnienia związku,  w wyniku prac funkcjonariuszy PUBP w Gnieźnie współpracujących z funkcjonariuszami UB w Wyrzysku, konspiracyjną grupę skautową rozbito. Pomiędzy 16 a 30 kwietnia 1951 roku aresztowano 17 członków PAS.

Marian Pic relacjonuje: „(...) Jest późny wieczór [30 kwietnia 1951 r.]. Minęła 22.00. Jeszcze tyle pracy. Dzwonek do drzwi wejściowych. Chyba wrócił Jasiu – brat. Dlaczego jednak tak natarczywie i długo dzwoni? Otwieram bez wahania. W drzwiach dwóch wysokich silnie zbudowanych mężczyzn. Nie przedstawiają się. Bezpardonowo wchodzą do mieszkania, usuwają mnie z drogi. Nie próbuję ich zatrzymać. Nie te wymiary. Jeden z wprawą sprawdza moje kieszenie, obmacując je z zewnątrz. Drugi jest już w moim pokoju Domagają się wydania broni, ulotek, plakatów. Zaczynają rewizję. Tak jak na filmach. Tam jednak robili to hitlerowcy. Książki lądują na ziemi, wcześniej pobieżnie przerzucanie stronic tak, by ewentualnie luźne kartki wypadały na stół, potem w kąt pokoju. Szafa biblioteczna jest pełna. Na półkach stoi także kilka tomów klasyków marksizmu-leninizmu, koniecznych w szkole dla zrozumienia nowego, wspaniałego świata komunizmu. Te jednak nie wzbudzają ich zainteresowania. Chwała Bogu! Ich wnętrza zawierają dość niecenzuralne dopiski, szczególnie na kartkach z portretami wodzów rewolucji proletariackiej. Byłby naprawdę duży kłopot, gdyby to przeczytali. Interesują ich książki historyczne, te o tematyce powstania styczniowego, wielkopolskiego, literatura legionowa, Ossendowski, wspomnienia luminarzy międzywojnia. Część książek odkładają. To samo dzieje się z maszyną do pisania i kalkami maszynowymi. Zabierają aparat fotograficzny i wszystkie filmy oraz mały aparat radiowy – krzyk ówczesnej techniki, który też będzie dowodem rzeczowym. Przedmioty te nigdy nie wrócą do domu. (...) Żadnych zbędnych pytań i informacji. Idziesz z nami. Wrócisz po wyjaśnieniu kilku spraw. (...) W milczeniu wychodzimy z domu. Idę między dwoma nieżyczliwymi, potężnymi cywilami. Dawid między Goliatami. Szybko mijamy Rynek, przechodzimy ulicą Dąbrówki i następnie skręcamy w Laubitza. Zbliżamy się do gmachu PUBP. Wkładam rękę do kieszeni spodni, by wyjąć chusteczkę do nosa. Ogarnia mnie przerażenie. W kieszeni tkwią dwa naboje do KBKS. Szczyt głupoty i braku wyobraźni. Trzymam je w ręku. Skręcamy drogą przez trawnik. Jest ciemno W ostatniej chwili, kilka metrów przed wejściem, upuszczam te kompromitujące dowody rzeczowe na trawę. Upadają cichutko. Co za ulga. Po chwili zamykają się za mną pierwsze z tak wielu odtąd zamykanych z łoskotem drzwi. Trzask zamków i rygli. Stąd nie ma wyjścia”[16].

Ostateczna likwidacja PAS nastąpiła 19 lipca l951 r., wraz z zatrzymaniem A. Koperskiego. 29 października Wojskowy Sąd Rejonowy w Poznaniu rozpatrywał jego sprawę. Prokurator oskarżył go o to, że „(...) będąc zastępcą dowódcy nielegalnej organizacji (...), czynił na terenie Gniezna przygotowania do obalenia przemocą demokratycznego ustroju Państwa Polskiego, brał udział w zebraniach konspiracyjnych, gromadzeniu broni palnej i werbunku w szeregi organizacji PAS” oraz „w zabudowaniach swoich rodziców w Gnieźnie przy ulicy Czystej w różnych okresach gromadził i przechowywał broń palną”[17].

Pozostali działacze USA-PAS także spotkali się z represjami. Przetrzymywani najpierw w pomieszczeniach gnieźnieńskiego UB oraz w gnieźnieńskim więzieniu, często po brutalnych śledztwach i przesłuchaniach przewożeni byli do więzienia przy ul. Młyńskiej w Poznaniu. Tam Wojskowy Sąd Rejonowy wydawał surowe wyroki – członkowie konspiracyjnej organizacji otrzymywali karę aresztu (od 1 miesiąca do 7 miesięcy) lub więzienia (nawet do 10 lat).

Wiadomo także, że nieliczni członkowie konspiracji od lata 1950 r. do września 1952 r., oprócz członkostwa w PAS, przygotowywali jednocześnie powołanie Tajnej Organizacji Młodzieżowej (TOM). Grupa liczyła pięciu członków. Byli to: Sylwester Konieczny, Kazimierz Krzywański, Stefan Szarzyński, Jerzy Tamborski oraz dowódca Adam Pipczyński. TOM została jednak wykryta, a jej działacze skazani wyrokiem WSR w Poznaniu z dn. 30 maja 1953 r. na kary od 2 do 7 lat wiezienia.

Pobyt w zakładzie dla młodocianych więźniów politycznych w Jaworznie, gdzie trafiło większość skazanych skautów, na wielu zostawił niezatarty ślad. Często po powrocie z więzienia podupadali na zdrowiu. Później przez wiele lat byli represjonowani przez władzę, nie mogli ukończyć żadnej szkoły średniej, zawodowej ani studiów wyższych, mieli trudności ze znalezieniem pracy. Zmuszeni byli ukrywać swoją antykomunistyczną działalność; nie chcieli opowiadać o trudnym okresie lat 50., o zbrodniach, za które nikt nie poniósł odpowiedzialności.


Dziedzictwo

Mimo rozbicia struktur PAS, jeszcze w 1952 r. PUBP w Gnieźnie prowadził w środowisku młodzieżowym sprawę o kryptonimie „Mądry”. Jej celem było nie tylko rozpoznanie członków PAS, ale także wpływ organizacji na środowisko. Dodatkowo, aby wymazać z historii istnienie reakcyjnej grupy, ówczesny dyrektor liceum nakazał zniszczenie wszystkich kronik szkoły do roku 1953. Przez wiele lat nie mówiono publicznie o tych wydarzeniach, jednak młodzież szkolna pamiętała o ideałach PAS. „Wiedzieliśmy, że po radzieckim wyzwoleniu w naszej szkole działał ruch oporu wśród starszych kolegów, którzy jednak zostali zdemaskowani, relegowani ze szkoły i skazani na dotkliwe wyroki. (...) Wszyscy musieliśmy należeć do Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, chociaż znaliśmy przekazywane pokryjomu wiadomości o mordzie katyńskim a także z autopsji wiedzieliśmy, że Katedra została spalona przez Armię Czerwoną podczas wyzwolenia Gniezna w 1945 roku.” – pisze absolwent szkoły Tadeusz Władysław Hermann[18].

Wspomnienia o Podziemnej Armii Skautowskiej odżyły dopiero 26 września 1998 roku, podczas uroczystości jubileuszu 135-lecia Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Wtedy to ponownie spotkali się niepokorni przyjaciele z lat młodości: Włodzimierz Heleniak, Włodzimierz Kazimierski, Konrad Knitter, Aleksander Koperski, Marian Pic, Włodzimierz Pietrowski, Józef Putz oraz Leon Święciochowski. Na wniosek Rady Pedagogicznej, dyrektor liceum Bożena Politowicz wręczyła wszystkim obecnym na uroczystości, a ówcześnie relegowanym karnie uczniom szkoły, członkom PAS, dyplomy Honorowych Absolwentów Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Chrobrego. Bohaterskich uczniów uhonorowano również przez odsłonięcie tablicy pamiątkowej w holu placówki.



Fot. http://www.absolwent.gniezno.pl/strona.php?mi=503&lang



opracował Maciej Witczak

____________________________________________________________
Przypisy:
1. K. Krajewski, 20 tysięcy Orląt [w:] Żołnierze Wyklęci 1943-1963, nr 8, Rzeczpospolita, Warszawa 2011.
2. M. Rosalak, Śladem ojców i starszych braci z AK [w:] Żołnierze Wyklęci 1943-1963, nr 8, Rzeczpospolita, Warszawa 2011.
3. E. Rzeczkowska, Tajne organizacje harcerskie w Polsce w latach 1944–1956 [w:] Pamięć i Sprawiedliwość nr 10/1 (17) 2011, s. 124.
4. K. Brzechczyn, Zarys sytuacji politycznej w Wielkopolsce w latach 1945-1956 [w:] A. Łuczak, A. Pietrowicz (red.), Zmagania ze społeczeństwem. Aparat bezpieczeństwa wobec Wielkopolan w latach 1945-1956, IPN Poznań 2008.
5. T. Rochatka, Urząd Bezpieczeństwa w Gnieźnie w latach 1945-1956, Poznań 2009, s. 402-405.
6. B. Kuświk, Antykomunistyczna działalność harcerzy w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej w latach 1945-1956, Poznań 2012, s. 19.
7. tamże, s. 110.
8. http://www.absolwent.gniezno.pl/aktualnosci.php?id=33 [dostęp 10.08.2017].
9. http://www.absolwent.gniezno.pl/strona.php?mi=504&lang= [dostęp 11.08.2017].
10. tamże.
11. http://www.absolwent.gniezno.pl/aktualnosci.php?id=70 [dostęp 11.08.2017].
12. B. Kuświk, Antykomunistyczna działalność harcerzy..., dz. cyt., s. 112-113.
13. E. Rzeczkowska, Tajne organizacje harcerskie..., dz. cyt., s. 135.
14. T. Rochatka, Urząd Bezpieczeństwa w Gnieźnie..., dz. cyt., s. 406.
15. tamże.
16. http://www.absolwent.gniezno.pl/aktualnosci.php?id=57 [dostęp 11.08.2017].
17. http://www.absolwent.gniezno.pl/aktualnosci.php?id=70 [dostęp 11.08.2017].
18. http://www.absolwent.gniezno.pl/strona.php?mi=511&lang= [dostęp 11.08.2017].






Lista znanych członków PAS:

- Bogdan Adamczewski – uczeń ślusarski szkoły zawodowej (III klasa), skazany na 5 lat.
- Zbigniew Babs – przerwał naukę w 8 klasie, w PAS członek „piątki” B. Gruszczyńskiego. Skazany na 2 lata w zawieszeniu, zwolniony po 7-miesięcznym areszcie.
- Zbigniew Bakowski – członek PAS.
- Stanisław Bara – członek „piątki” A. Koperskiego.
- Tadeusz Bogajewski ur. 1934 – harcerz, członek PAS, później pracował w kolejnictwie.
- Marian Czaja s. Józefa, ur. 28 sierpnia 1931 r. – członek PAS.
- Jan B. Ćwikliński ur. 1936 – harcerz, członek PAS
- Stanisław Elantkowski – uczeń klasy Xa, członek tzw. grupy ulotkowej B. Gruszczyńskiego, po 3-miesięcznym areszcie wydalony ze szkoły.
- Stefan Galantowicz – zastępca dowódcy PAS (do maja 1950), dowódca „piątki”. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 9 lat.
- Bogdan Gruszczyński s. Henryka i Heleny, ur. 11 sierpnia 1932 r. w Gnieźnie – uczeń 10 klasy (Xa) LO, dowódca „piątki”. Skazany na 7 lat.
- Witold Grzęda – inicjator powstania konspiracyjnego związku harcerzy, nie należał jednak do PAS.
- Włodzimierz Heleniak – uczeń klasy Xa, członek tzw. grupy ulotkowej B. Gruszczyńskiego, po 3-miesięcznym areszcie wydalony ze szkoły.
- Marian Hoffman – ukończył 9 klas Liceum Handlowego, w PAS w dyspozycji Z. Rożaka. Skazany na 2 lata w zawieszeniu, zwolniony po 6-miesięcznym areszcie.
- Włodzimierz Kaźmierski (Kazimierski) – członek PAS, sprzedawca w sklepie PSS. Skazany na 6 lat.
- Aleksander „Leszek” Koperski s. Kazimierza i Agaty, ur. 14 marca 1933 r. w Gnieźnie – członek ZHP i KSM, członek PAS (od września 1949) i II zastępca dowódcy (od czerwca lub września 1950 do 30.04.1951), dowódca „piątki”. Aresztowany 19.07.1951 r. i skazany 29.10.1951 r. na 7 lat więzienia. Karę odbywał w wiezieniu w Jaworznie. Zmarł w 2001 r.
- Jerzy Kiszka vel Jerzy Jordan Marcinkowski ur. 1934 – członek PAS. W 1953 skazany na 2 lata za posiadanie broni, wyrok odbywał w zakładzie karnym w Mrowinie k. Poznania. Po 1,5 roku zwolniony z powodu złego stanu zdrowia. Później nauczyciel polonista. Zmarł w listopadzie 1975 r., pochowany na cmentarzu św. Piotra i Pawła w Gnieźnie.
- Konrad Knitter – uczeń klasy Xa, członek tzw. grupy ulotkowej B. Gruszczyńskiego, po 3-miesięcznym areszcie wydalony ze szkoły.
- Benedykt Kłosin s. Wojciecha i Joanny ur. 4 marca 1933 w Gnieźnie – uczeń 10 klasy (Xb) LO, dowódca „piątki” (od początku 1950 r. do 30.04.1951 r.). Aresztowany w wakacje 1951 r., 3 miesiące spędził w areszcie UB i gnieźnieńskim więzieniu. Skazany 29.10.1951 r. na 4 lata wiezienia, po amnestii zmniejszono na 2 lata, wyrok odbywał w Jaworznie. Po ukończeniu szkoły średniej i studiów, podjął pracę jako nauczyciel matematyki; zajmował stanowisko dyrektora Liceum Ogólnokształcącego we Wrześni.
- Sylwester Konieczny – członek PAS oraz TOM.
- Kazimierz Krzywański – członek PAS oraz TOM.
- Ryszard Nowak – uczeń 9 lub 10 klasy, członek PAS. Zwolniony po 4-miesięcznym areszcie.
- Józef Ogiński s. Kazimierza, ur. 28 września 1933 r. – ukończył 9 klasę Gimnazjum Handlowego, członek „piątki” B. Gruszczyńskiego. Skazany na 10 lat więzienia. 
- Marian Pic s. Stanisława i Anieli, ur. 8 września 1933 r. w Gnieźnie – uczeń klasy 11, dowódca „piątki”. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 2 lata w zawieszeniu, zwolniony po 7-miesięcznym areszcie.
- Włodzimierz Longin Pietrowski (Piotrowski) s. Zygmunta i Praksedy, ur. 23 sierpnia 1931 r. w Poznaniu – uczeń 10 klasy (Xb) LO, I zastępca dowódcy PAS (od maja 1950) i dowódca „piątki”. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 7 lat więzienia.
- Adam Pipczyński – członek PAS oraz dowódca TOM.
- Józef Putz – uczeń klasy 11, dowódca „piątki”. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 2 lata w zawieszeniu, zwolniony po 7-miesięcznym areszcie.
- Zbigniew Rożak s. Władysława i Salomei, ur. 28 stycznia 1934 r. w Gnieźnie – uczeń 10 klasy (Xb) LO, drugi dowódca PAS (od lutego 1950 do 28.04.1951). Skazany 15.10.1951 na 9 lat więzienia, po amnestii zmniejszono na 4 lata, wyrok odbywał w Jaworznie.
- Marcin Rutkiewicz – członek „piątki” W. Pietrowskiego. Pierwszy aresztowany przez PUBP w Gnieźnie, skazany na 4 lata.
- Gwidon Skrzypiński – skarbnik PAS. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 4 lata więzienia.
- Andrzej Smolarz – uczeń 10 klasy, członek PAS. Zwolniony po miesiącu aresztu.
- Stefan Szarzyński – członek PAS oraz TOM.
- Zenon Szymański – pierwszy dowódca PAS (od października 1949 do kwietnia 1950), aresztowany 30.08.1951 r., skazany wyrokiem WSR w Poznaniu z dnia 26.10. 1951r.
- Leon Święciochowski (Święcichowski) – uczeń klasy 11, dowódca „piątki”. Zwolniony po 4-miesięcznym areszcie.
- Jerzy Tamborski – członek PAS oraz TOM.
- Zygmunt Wiśniewski – uczeń 9 klasy, dowódca „piątki”. Aresztowany 30.04.1951 r., skazany na 5 lat.
- Zenon Wróblewski ur. 1932 – członek „piątki” A. Koperskiego, ukończył szkołę zawodową.



Źródła:
1. http://1lo.gniezno.pl/ [dostęp 8.08.2017].
2. www.absolwent.gniezno.pl [dostęp 8.08.2017].
3. http://inwentarz.ipn.gov.pl [dostęp 8.08.2017].
4. http://www.taplo.pl/historia.php [dostęp 8.08.2017].
5. K. Brzechczyn, Zarys sytuacji politycznej w Wielkopolsce w latach 1945-1956 [w:] A. Łuczak, A. Pietrowicz (red.), Zmagania ze społeczeństwem. Aparat bezpieczeństwa wobec Wielkopolan w latach 1945-1956, IPN Poznań 2008.
6. H. Czarnecki, Organizacje niepodległościowe działające na terenie Wielkopolski w latach 1945-1956. Przewodnik po dokumentach sądowo-więziennych, Poznań 2009.
7. B. Kuświk, Antykomunistyczna działalność harcerzy w Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej w latach 1945-1956, Poznań 2012.
8. T. Rochatka, Urząd Bezpieczeństwa w Gnieźnie w latach 1945-1956, Poznań 2009.
9. E. Rzeczkowska, Tajne organizacje harcerskie w Polsce w latach 1944–1956 [w:] Pamięć i Sprawiedliwość nr 10/1 (17) 2011.
10. J. Wołoszyn, Konspiracja młodzieżowa na ziemiach polskich w latach 1944-1956 [w:] Pamięć i Sprawiedliwość nr 10/1 (17) 2011.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.