Wojciech Kossak, Starcie belwederczyków z kirasjerami rosyjskimi na moście w Łazienkach 29 listopada 1830, fot. Wikipedia |
W 1830 roku sytuacja wewnętrzna Królestwa Polskiego była
napięta – łamanie konstytucji przez cara Mikołaja I, cenzura i represje wobec
środowisk patriotycznych stały u przyczyn powstańczych nastrojów Polaków.
Kroplą, która przelała czarę goryczy stały się plany użycia polskich żołnierzy
do tłumienia rewolucji w Belgii i Francji.
Powstanie, przygotowane przez Sprzysiężenie Podchorążych, na
którego czele stał ppor. Piotr Wysocki, rozpoczęło się wieczorem 29 listopada
1830 roku w Warszawie. Podchorążowie uderzyli najpierw na koszary kawalerii
carskiej, nie uzyskując jednak powodzenia, wycofali się na most Jana III
Sobieskiego w Łazienkach, gdzie połączyli się z cywilnymi spiskowcami, którzy
poprzednio zaatakowali Belweder – rezydencję namiestnika. Niestety zamach nie
powiódł się. Generalicja polska sprzeciwiła się powstaniu i próbowała
spacyfikować nastroje rewolucyjne. Podchorążych wsparła natomiast część wojska
oraz mieszkańcy Warszawy. Momentem przełomowym okazało się zdobycie Arsenału,
co pozwoliło na uzbrojenie ludności cywilnej.
Wkrótce po wydarzeniach Nocy Listopadowej powstanie
rozszerzyło się na cały kraj i zyskało charakter ogólnopolski. Ochotnicy z
różnych stron dawnej Rzeczypospolitej przedostawali się na ziemie objęte
narodowym zrywem – wśród nich byli także gnieźnianie.
Jak czytamy w „Dziejach Gniezna” pod red. J. Topolskiego (wyd.
PWN 1965):
„Wrzenie rewolucyjne w Poznaniu odbiło się echem w Gnieźnie. Wzrosły nastroje antypruskie, kolportowano ulotki zwalczające despotyzm.Landrat Nowcki zwraca się 14.10.1830 z prośbą przez Regencję do dowódcy V korpusu gen. Fryderyka Rödera o wysłanie do Gniezna silnego oddziału wojska, czego jednak nie uzyskuje.11.11.1830 znaleziono broszurkę polityczną zaadresowaną do komisarza sądowego Reykowskiego, ówczesnego przywódcy ruchu narodowego w mieście.Po wybuchu powstania, mimo silnie strzeżonego kordonu i wezwania abpa Marcina Dunina do posłuszeństwa władzom z Wielkopolski do Królestwa przechodziły setki ochotników, wśród nich wielu gnieźnian. Organizatorem przerzutów przez odległą o 28km granicę był Reykowski. Pełnił on poważną funkcję w siatce konspiracyjnej w Wielkopolsce, na co wskazuje duże zainteresowanie władz pruskich jego działalnością oraz ożywione kontakty z emigracją po klęsce powstania.W styczniu 1831 pierwsi gnieźnianie ruszyli na plac boju. W sumie 36 ochotników wzięło udział w walkach z Rosjanami. Powstańcy opuszczali miasto przeważnie grupkami po 2-3 ludzi, jedynie 30.06.1831 wymaszerował potajemnie 10-osobowy oddział. Ostatni ochotnicy z Gniezna przekroczyli granicę w czerwcu.Ich skład społeczny: 12 czeladników i uczniów rzemieślniczych, 1 służący, 2 robotników, 9 niższych urzędników, 9 uczniów szkolnych, 2 o nieokreślonej profesji. Wśród uczniów jeden uczeń gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu, pochodzący z Gniezna i tu mieszkający. Wiek ochotników wahał się między 16 a 36 lat. 20 nie przekroczyło 25. roku życia. Najmłodszy Aleksander Biernacki (16), uczeń szewski, najstarszy Józef Ziołecki (36), ojciec dwojga dzieci, służący sądu powiatowego. Także Żyd Marcus Wittkowski (28 lat), czeladnik fryzjerski. Część pomagała wojsku zamiast walczyć, jak czeladnik rusznikarski Józef Figiel, zatrudniony w fabryce broni w Warszawie.Po upadku powstania 23 wróciło w rodzinne strony. Surowe represje: konfiskata majątku, więzienie w twierdzy. Dopiero amnestia z 26.12.1831 przyniosła im wolność. Nie wiadomo co się stało z pozostałymi 13 powstańcami.W okresie powstania, gdy został ogłoszony przez władze stan oblężenia w Wielkopolsce, w Gnieźnie od 12.1830 stacjonował silny garnizon pruski.Po klęsce nie zrezygnowano z dążeń do niepodległości. Reykowski korespondował z ośrodkami emigracyjnymi w Le Puy i Sallins. Do niejakiego Breańskiego przywywały listy z Bourges, Besançon i Avignon. Człowiek ten był krewnym wybitnych przedstawicieli uchodźstwa – braci Feliksa i Waleriana Breańskich, na co wskazuje korespondencja otrzymana w 1833 z Avignon (miejsce pobytu Feliksa) i Besançon (miejsce pobytu Waleriana). Policja gnieźnieńska uważnie śledziła Reykowskiego oraz Breańskiego. Mimo wysiłków nie zdołano przechwycić żadnych materiałów, które by pozwoliły wtrącić tych obu do więzienia.”
W wyniku klęski Powstania Listopadowego ograniczono
autonomię Królestwa Polskiego. W 1832 r. zlikwidowano Sejm, a konstytucja
została zastąpiona tzw. Statutem Organicznym. Od 1833 r. car wprowadził na
ponad 20 lat stan wyjątkowy. Żołnierzy powstania wcielono do wojska
rosyjskiego, a szlachta z terenów objętych powstaniem była przesiedlana do
innych guberni. Wiele polskich majątków ziemskich zostało skonfiskowanych. Mimo
tragicznych skutków powstania, Polacy udowodnili swoją waleczność. Wydarzenia
Nocy Listopadowej długo podtrzymywały narodowy płomień, który wybuchał znów w kolejnych
latach, by ostatecznie w 1918 r. Polska mogła wrócić na mapę Starego
Kontynentu.
___________________________________
Znani uczestnicy powstania związani z ziemią gnieźnieńską:
1. Paweł
Andrzejewski– z zawodu ślusarz, zm. 30.03.1872 r., pochowany w Poznaniu.
2. kpt.
Leopold Białkowski– podczas powstania dowódca III pułku liniowego, zm.
28.06.1866 r., pochowany w Trzemesznie.
3. kpt. Jan
Nepomucen Budzyński – zm. 09.10.1875 r., pochowany na cmentarzu przy ul.
Kłeckoskiej w Gnieźnie.
4. kpt.
Ignacy Chotomski – ur. 1788, zm. 21.07.1861 r., weteran wojen napoleońskich,
pochowany na cmentarzu przy ul. Witkowskiej w Gnieźnie.
5. Józef Ignacy Długołęcki – ur. 01.11.1814, zm.
06.03.1884 r., pochowany na cmentarzu przy ul. Wrzesińskiej w Czerniejewie.
6. ppor.
Adolf Ignacy Skarbek-Malczewski herbu Abdank – ur. 18.06.1813 r., podczas
powstania, jako adiutant polowy, odznaczony Złotym Orderem Virtuti Militari;
weteran roku 1848 i 1863; zm. 29.05.1887 r., pochowany w Trzemesznie.
7. kpt. Józef
Szynalski – ur. 1787, zm. 9.06.1864 r., pochowany na cmentarzu w Czerniejewie.
8. Piotr
Świniarski – ur. 4.06.1806 r., podczas powstania oficer 1 pułku ułanów, zm.
3.11.1875 r., pochowany w Czerniejewie.
opracował:
Maciej Witczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.